Miejsca, które niosą śmierć

Są  takie  miejsca  na  drodze  gdzie  z niewyjaśnionych przyczyn dochodzi  do  częstych  wypadków  ,co  więcej  wypadki  nie  są  groźne  a  mimo  to  ludzie  w  nich  giną.

Zacznijmy  od  logiki ,i  faktów   ,proste  odcinki  drogi  dobra  widoczność  brak  nadmiernej  prędkości  ,osoba  trzeźwa  a  mimo  to  okazuje  się  że  zjechała  na  drugi  pas ,przyjazd  karetki  ogólnie  wypadek  nie  wygląda  na  groźny  a no  właśnie  przynosi  śmierć .

Już  kiedyś  interesowało  mnie  to  zjawisko  i  szukałam  odpowiedzi  na  te  pytania . Postanowiłam  wybrać  się   w  taki  rejon (znałam  taki  punkt  w  rejonie  gdzie  mieszkam  )  ale  postanowiłam  to  sprawdzić  .Jechałam  jako  pasażer  miałam  zasłonięte  oczy  nic  nie widziałam  nawet  nie  miałam  pojęcia  kiedy wejdę  w ten  obszar .zdałam się  na  wyczucie  odczucie  .W  100%  odczułam  kiedy  jestem  w tym  obszarze  miał  dziwną  energie wibracje  czułam  chłód  ,przyspieszone  bicie  serca  ciężkie  energie  .Po  dobrze  zlokalizowaniu  miejsca  czyli  od  do  postanowiłam   zweryfikować  dane  okazało  się  ze  na  przestrzeni około  15lat  (bo  od  wtedy  prowadza  tam  statystyki  )  zginęło  tam  ponad  100osób  (mowie o krótkim  odcinku na linii  prostej )  W  wielu  aktach   sprawy  wpisano  brak  konkretnej  przyczyny  wypadku.

Zbyt  wiele tu  pytań  bez  odpowiedzi  zbyt  wiele  zbieżności  i  niejasności  dlaczego  akurat  w tym  punkcie  tak się  dzieje  .Ok  wiemy  ze  są  miejsca  które  emanują  specjalnym  polem  energetycznym  i  jeśli  w  tym  miejscu  trafi  osoba  podatna  na  te  wibracje  (czasem  tylko  chwilowo  )  może mieć  np.  chwilowy  zanik  świadomości.

Udało mi  się  dotrzeć  do  osoby  która  przeżyła  podobny  wypadek  jak  sama  twierdziła  czuje  że  narodziła  się  na  nowo.

Oto  relacje  tej  osoby:

„Jechałem  prostym  odcinkiem  drogi w pogodny  słoneczny  dzień  ,był  mały  ruch  ,pamiętam  ułamek  sekundy  kiedy  przeszył  mnie  paraliżujący  strach ,w  tym  czasie  nic  nie  jechało  a  mój  samochód  nie jechał  więcej  niż  70km/h  ,obudziłem  się  w  szpitalu  po  prawie  48h  mój  stan  był  ciężki .Lekarze  nie  dawali dużych  szans  na  przeżycie  ,żonie  kazali  przygotować się  na  najgorsze  .Po czasie  dowiedziałem  się  że mój  samochód  zjechał  na  przeciwny  pas  wjechał  do  nie  wielkiego  rowu  ,miałem  zapięte  pasy  a  samochód  nie  wyglądał   na  zbyt  uszkodzony  dlatego  załoga karetki  była  zdumiona  moimi  obrażeniami  .Wyszedłem  ale  mam  świadomość  że  dostałem  nowe  życie  do  dziś  nie  potrafię  wyjaśnić  i  zrozumieć  co  tam się  wtedy  tak  naprawdę  stało .Było  to  tak  zwany  czarny  punkt  w  tym  miejscu  zginęło  dużo  osób  .Ja  cieszę  się  że  dano  mi  szanse  przeżyć  ale  nie  potrafi  sam  poukładać   tego  w całość  jak  tez  biegli nie  potrafili  podać  przyczyny  wypadku.”

Idąc  dalej  tym  tropem kilka  razy  zdarzyło  mi  się  mieć  w  takich  miejscach  dziwne  sytuacje  tez  na  logikę  nie  potrafię  tego  wytłumaczyć  ciężko  jest  mi  to  ubrać  w  słowa  jednak  doświadczyłam  czegoś  takiego  jak  by  ktoś  wziął  i  mocno  skręcił  mi  kierownicą (oczywiście  nic  mi się  niestało  ale  była  to  bardzo  dziwna  sytuacja  którą  do  dziś  nie  umiem  wytłumaczyć  ) Były  też  dziwne  odczucia  w takich  punktach  wtedy  staram się od  razu  zwalniać .Ale  z  zebranych  materiałów  wiem  ze  to  nie  zawsze  pomaga  czy  zatem  jest  jakaś  siał  która  na  nas  wpływa?

Czy  możemy  tego  uniknąć  ? Zbyt  wiele  pytań  pozostaje  bez  odpowiedzi.

Zdaniem  radiestetów  którzy  badają  takie  tereny  i  w  99%  znajdują  ta  żyły  wodne  ,największy  stopień  zagrożenia  jest  wtedy  kiedy  żyły  wodne  się  przecinają lub  nakładają  ,zdaniem  radiestetów tam to  tylko  kwestia  czasu  kiedy  nam sie  uda  a  kiedy  padniemy  ofiarą  tego  punktu.

Ogólnie  mijając  takie  punkty  należy  zdjąć  nogę  z gazu  po  co  kusić  los ,chociaż  z  zebranych  materiałów  wynika ze  to  niekoniecznie  może  nas  uchronić.

Na  chwilę  obecną w  tej  sprawie  jest  zbyt  wiele  pytań  bez  odpowiedzi  zbyt  wiele  czynników  nie  układa  się  w  logiczną  całość.

Autor: Beata Kalinowska